Marc-Andre ter Stegen wraca do zdrowia po poważnej kontuzji. W sobotę bramkarz Barcelony podzielił się ważną informacją z kibicami. Wojciech Szczęsny ma się czego obawiać.
Ter Stegen znów trenuje
W ostatnich tygodniach Wojciech Szczęsny cieszy się zaufaniem ze strony Hansiego Flicka. Wygląda na to, że doświadczony bramkarz wygrał rywalizację o miejsce w pierwszym składzie z Inakim Peną. Nie jest jednak wykluczone, że wkrótce do bramki wróci ten, którego zastąpił Polak. Chodzi oczywiście o Marca-Andre ter Stegena. Niemiecki bramkarz nabawił się poważnej kontuzji kolana we wrześniowym starciu z Villarrealem.
Hiszpańskie media już zaczęły spekulacje na temat przyszłości reprezentanta Niemiec. Mówi się, że jego rehabilitacja idzie lepiej, niż zakładano. Niektórzy twierdzą nawet, że 32-latek będzie do dyspozycji Hansiego Flicka jeszcze przed końcem sezonu 2024/25. Jak się okazało, w sobotę miał miejsce pierwszy trening ter Stegena po kontuzji.
– Każdy powrót zaczyna się od małych zwycięstw. Jestem bardzo zadowolony z tego, że po pewnym czasie znów założyłem rękawiczki i buty – napisał golkiper na portalu X.
Czas pokaże, czy ter Stegenowi uda się zdążyć na ostatnią kolejkę La Liga. 38. seria gier odbędzie się 25 maja. Na razie Wojciech Szczęsny nie ma się jednak czym przejmować. Polak prawdopodobnie zacznie niedzielny mecz z Rayo Vallecano w wyjściowej jedenastce Dumy Katalonii. Nie wiadomo jednak, czy wcześniejszy powrót Niemca będzie miał wpływ na plany Blaugrany wobec byłego reprezentanta Polski.